Life is Strange: Before the Storm nie powstaje co prawda w studiu odpowiedzialnym za oryginalną serię (stworzyło ją Dontnod Entertainment, prequel powstaje w Deck Nine Games), ale jego autorzy przyjmują podobną strategię do swoich kolegów - przynajmniej w kontekście częstotliwości wypuszczania kolejnych epizodów. Jak zdradził podczas E3 2017 główny scenarzysta Zak Garriss, między premierami odcinków planowane są przerwy od ośmiu do dziesięciu tygodni.

Zważywszy na fakt, że pierwszy epizod Before the Storm ukaże się ostatniego dnia sierpnia, zwieńczenie trzyodcinkowej serii (nie licząc epizodu bonusowego, w którym gracze ponownie wcielą się w bohaterkę oryginalnego Life is Strange, Max) powinno nastąpić na przełomie bieżącego i przyszłego roku. Wspomniany dodatkowy odcinek dostępny będzie dla tych, którzy zamówią grę w edycji Deluxe. Square Enix na tym etapie nie jest w stanie określić, czy będzie to jedyny sposób na uzyskanie dostępu do tej części produkcji Deck Nine Games.

Wiadomo natomiast, że przejście każdego z epizodów powinno zabrać około 2-3 godziny. Cały sezon zamknie się zatem w sześciu, maksymalnie dziewięciu godzinach. Dodanie odcinka z Max w roli głównej może wydłużyć rozgrywkę do ponad dziesięciu godzin.

Źródło:
Patryk Purczyński - gram.pl